Protokół Kopenhaski nie odniesie sukcesu, jeśli nie podpiszą go Indie i Chiny, ale przekupywanie tych krajów, by dołączyły się, będzie miało efekty przeciwne do zamierzonych. W grudniu światowi przywódcy spotkają się w Kopenhadze, żeby wynegocjować nowy pakt w sprawie zmiany klimatu, aby zredukować emisję dwutlenku węgla. Sposób jednak, w jaki to zostało ustalone, spowoduje, że porażka będzie nieunikniona. Najlepsze, czego możemy się spodziewać, to że otrzymamy nauczkę, by wreszcie zabrać się za tę kwestię w mądrzejszy sposób. (...)